Obiecałem przerwę w pisaniu i chwilowo się tego trzymam, choć nie jestem pewien jak długo. Dlatego wyjątkowo nie będzie dużo tekstu. Będzie parę zdjęć. Chcę Wam po prostu pokazać w jakich skandalicznie spartańskich warunkach przyjdzie mi spędzić kilka tygodni życia.
Si sa dai!
Chata Kotleta |
Jeju, jak Ty sobie tam poradzisz?
OdpowiedzUsuńTakie okropne warunki...
To jest poniżej {tuk, stuk} ludzkiej godności! Gdzie {tuk, stuk} papierki na ziemi? Gdzie {tuk, stuk} nieustannie pod nosem {tuk, stuk} turkoczące, stukające i tuktające tramwaje? Gdzie miłe Panie troszczące się o swoje siatki tak bardzo, że {tuk, stuk} sadzają je tuż obok siebie w tychże tramwajach, {tuk, stuk} by oddać im trochę {tuk, stuk}własnego ciepła? Gdzie Ci mili, łysi Panowie troszczący {tuk, stuk} się o to czy masz jakiś problem? A gdzie abonament RTV?! No gdzie?! Ja bym się chyba zapłakał na śmierć... Stuk tuk tuk...
OdpowiedzUsuńFiu fiu
OdpowiedzUsuńSpełnienie wszelkich możliwych marzeń ! :)
OdpowiedzUsuń